![]()
|
MC: 1993 Silver-Ton (ST 37-93) |
Wydano: 1993.
W zamęcie swoich myśli
wciąż w miejscu ciągle tkwisz
upadasz wciąż na duchu, nie możesz zrobić nic
im tylko o to chodzi
abyś nie wierzył w nic
byś stał się niewolnikiem
a potem jednym z nich
zostaw to zostaw to
zostaw to zostaw to
Są mosty zawsze puste
i nieprzytomny skok
są miasta samotności
i ręce, drżenia rąk
są słowa i są noże
pochody szarych dni
jest echo twoich kroków
i kropla twojej krwi
zostaw to zostaw to
zostaw to zostaw to
Po polach przyszłych bitew
wałęsa się twój cień
po zakazanych placach
majaczy straszny sen
za wszelką cenę pragniesz
rozdwajać się na pół
jak ślepiec zgubisz drogi
jak ślepiec wpadniesz w dół
zostaw to zostaw to
zostaw to zostaw to
zostaw to zostaw to
zostaw to zostaw to
Hejszarawiara hejszarawiara
hejszarawiara hejszarawiara
W szarych kłębach dymu umierają drzewa
umierają rzeki śnią się szare sny
w zwykłym szarym domu smutny szary człowiek
zmienia szare smutki w szare puste dni
hejszarawiara hejszarawiara
hejszarawiara hejszarawiara
Idą przez ulice maszerują cienie
otwierają bramy nie ma już więzienia
zbudzili się nagle nic ich nie ostudzi
sto tysięcy ludzi zwykłych szarych ludzi
hejszarawiara hejszarawiara
hejszarawiara
| Strona główna | Dyskografia | Komentarze | Tabulatury | Prasa, książki | Koncerty | mp3 & video | Galeria | Download | Armia i inni | Historia | Skład | Kontakt | FAQ | Sklepy |